Zdarzyło Wam się, że nie rozumieliście reklam, ogłoszeń lub innych treści zamieszczonych w Social Mediach? Mogą być tego dwa powody. Nie byliście w grupie docelowej do której przekaz był kierowany lub sytuacja gorsza – marka nie dostosowała swojego języka do Ciebie – klienta. Mów jak klient, a zobaczysz efekty!
Wiele osób mówi, że to marka edukuje klienta, a ten nauczony przez nas pewnych zachowań jest nam bliższy. Tyko co w sytuacji, gdy nasze style zupełnie do siebie nie pasują? Dobrym przykładem są marki młodzieżowe, a na taką kreuje się np Frugo. W swoich kreacjach używa słownictwa, symboli i grafik, które do starszych osób po prostu nie trafiają. Istotne jest tutaj tu, aby nie wyluzować za bardzo (patrzcie na case marki Tiger – ustawiony czy nie to był dobry przykład przesadzenia z luzem).
W mojej dotychczasowej pracy spotkałem się z kilkoma markami, które uparcie chciały nauczyć mnie czegoś, co nie było mi potrzebne. Dla mnie garnki i akcesoria w kuchni są garnkami i akcesoriami. Nie wiem co by się musiało stać, żeby zacząć mówić na nie „biżuteria kuchenna”.
Kolejną rzeczą, którą należy unikać (chyba, że kierujecie swoją komunikację do 3 latków) to zdrobnienia. Nawet jeżeli buteleczka od Waszego jogurciku ma dużo witaminek, jej cenka jest malutka, a smaczek pyszniutki to nie idźcie tą drogą. Nie mówię już o komunikacji biznesowej i pieniążkach za fakturkę po zleconku.
Powiedzmy to sobie szczerze, że oznaczanie siebie samego w poście na facebooku jest prawie tak samo dziwne jak używanie tam milionów hasztagów. Czy rozmawiając z klientem na żywo powtarzasz co 3 zdania nazwę firmy na końcu wypowiedzi?
Są sposoby wpływania na naszych klientów bez użycia słów, ale to komunikacja graficzno-słowna jest najczęściej używana.
Na koniec napiszę tylko, że to co sprawdzi się w jednym medium może być całkowicie bezużyteczne i nieskuteczne w drugim. To co zadziała w gazecie tradycyjnej, niekoniecznie zagra na Facebooku czy Instagramie. Poznajcie swoich klientów, a potem dostosowujcie komunikację do nich!
Formularz kontaktowy