Wykorzystujecie najnowsze, aktualne wydarzenia/akcje globalne do promocji marki? Używacie zatem RTM-u! Jest to tzw. marketing w czasie rzeczywistym, który sprowadza do tworzenia odpowiednich treści głównie skoncentrowanych na bieżących wydarzeniach, modzie, trendach politycznych, społecznych oraz kulturowych.
Spis treści
ToggleJak zatem robić RTM, by było dobrze?
By wszystko to niosło konkretny przekaz musimy pamiętać o kilku ważnych zasadach.
Najważniejsze to:
- Przemyślany content.
Ważne, jest by proponowana grafika była spójna z wartościami reprezentowanymi przez daną markę. Buduje to ogromną autentyczność. To, co powinno chwycić odbiorcę to odpowiednia grafika nawiązująca do wydarzenia wraz z krótkim, chwytliwym hasłem.
Taka grafika powinna zaciekawić odbiorcę, aniżeli zniechęcić niejasnym przekazem z dużą ilością treści. - Planowanie oraz monitoring Internetu.
Czas reakcji na dane wydarzenie ma ogromne znaczenie. Dobrze jest śledzić portale oraz miejsca, gdzie obieg aktualnych, pewnych informacji na bieżąco udostępniany jest odbiorcom. Na pierwszym miejscu pewnym źródłem będzie dla nas Twitter, zaś zaraz po nim tematyczne grupy na Facebooku.
Oczywiście nie jest możliwe stałe monitorowanie całego Internetu, dlatego najlepiej jest skupić się na dziedzinie, która związana jest stricte z daną marką. - Wzbudzanie emocji oraz CTA
Jak wiadomo, skuteczna komunikacja to ta, która odpowiada za nasze emocje. Oczywiście nie musi ona nieść tylko ten pozytywny przekaz. Ważne, by był autentyczny. Dobrze jest naszą treścią zaciekawić odbiorcę na tyle, by chciał pozostać z nami na dłużej. W tym przypadku dobrym posunięciem będzie tzw. CTA (call to action), czyli wezwanie do działania poprzez np. zachęcenie do pozostawienia komentarza pod postem lub przekierowanie odbiorcy na konkretną stronę. - Planowanie
Choć wiele RTM tworzy się spontanicznie, to jednak dobrze jest zaplanować komunikację w danej kategorii z dużo większym wyprzedzeniem. Efektem będzie szybsze dotarcie z naszą treścią do odbiorcy w czasie planowanego wydarzenia lub akcji społecznej.
Przykładowe, warte uwagi RTM z ostatnich 2 lat
01. Lous Vuitton
Zaczniemy od tych, które nawiązują do wydarzeń, którymi obecnie żyje nie tylko nasza kraj a cały świat. Mowa tu oczywiście o Mistrzostwach Świata w piłce nożnej w Katarze.
Lepszego momentu na premierę kampanii reklamowej francuska marka Louis Vuitton nie mogła wybrać. To kultowa praca amerykańskiej fotografki Annie Leibovitz.
Na jednym zdjęciu widzimy Lionela Messi oraz Christiano Ronaldo – dwóch najwybitniejszych piłkarzy swojego pokolenia.
Mało tego, odpowiednie ułożenie szachów nawiązuje do rozgrywki między dwoma gigantami świata szachów – Magnusem Carlsenem i Hikaru Nakamurą – z 2017 roku.
Jest to idealny przykład zaplanowanej z dużo większym wyprzedaniem kampanii reklamowej nawiązującej do wydarzenia, wokół którego mało kto przejdzie obojętnie.
To jedna z najbardziej zaangażowanych kampanii reklamowych na Instagramie w ostatnim czasie.
02. McDonald's
Pozostając w temacie Mundialu 2022, McDonald’s również wykorzystał odpowiedni czas na promocje nowego burgera w swojej ofercie.
Tym razem, już nie o grafikę chodzi a o sam wpis na profilu firmowym na Facebooku.
W dniu, kiedy nasza reprezentacja grała wraz z Arabią Saudyjską, McDonald’s wrzucił post, gdzie pierwsze litery kojarzą się ze słowem „GOL”(spójrzcie na grafikę) – o co w tym chodzi?
Po pierwsze w tym samym okresie restauracja wypuściła nowego „Burgera Drwala”, a tym samym przewidziała (o dziwo!) celnego gola dla naszej reprezentacji.
Można powiedzieć, że ustrzelili „dwie pieczenie na jednym ogniu”.
Oczywiście odbiór pełen pozytywnych komentarzy był nieodzownym elementem wrzuconego posta.
03. Alpro & Borys Szyc
Wrzucony post z błędem, może przynieść lepszy efekt niż się spodziewano.
Dla przykładu post wrzucony na facebooka na prywatnym profilu aktora – Borysa Szyca, gdzie opublikował post reklamowy mleka roślinnego Alpro. Oprócz samego opisu doświadczeń z produktem przez pomyłkę zamieścił tam instrukcję od reklamodawcy.
Można się domyślić, z jakim odbiorem spotkał się Borys wśród swoich fanów. Oczywiście, żartów nie było końca.
Tropem samego Borysa poszły już kolejne firmy jak np. „Życie z odzysku”, które w kolejnych dniach celowo wrzucały posty wraz z pomyłką wzorując się udostępnioną wcześniej treścią aktora.
Historia ta pokazuje, że małe niedopatrzenie może okazać się hitem Internetu.
Niezła reklma Alpro! 👏
04. Biżuteria Yes
Daję w szyję!
Choć to hasło mało kojarzy nam się z polityką, to tak się składa, że w tym przypadku ma z nią wiele do czynienia. Do czego nawiązuje? Myślę, że większość z nas wie, dlatego zbyt dużo tłumaczyć nie muszę.
W tym przypadku firma YES szybko zareagowała na słowa, wokół których w szybkim czasie zrobiło się dość głośno. Firma tworząca biżuterię znana jest ze swoich kampanii, w których broni praw kobiet oraz stawia na równouprawnienie. Nic w tym dziwnego, że wokół tej politycznej sprawy nie przeszła obojętnie.
W swojej nowej kolekcji stworzyła przypinkę z hasłem „Daję w szyję”. Nową biżuterią chcieli pokazać bunt wśród kobiet, które nie godzą się na polityczne ośmieszanie.
W tym przypadku jest to przykład RTM, które niekoniecznie spotka się z pozytywnym odbiorem, a sama kampania może przynieść odwrotne ryzykowne skutki.
05. PLL LOT
Śpiulkolot – młodzieżowe słowo roku 2021. Co oznacza? Miejsce do spania, słowo nawiązuje do mema – śpiulkać to ‘spać’
W idealny sposób przedstawił to LOT Polish Airlines. Skoro o wygodę chodzi, to LOT wie, jak to zrobić najlepiej.
A propos słowa roku, jak myślicie, które słowo wygra w 2022 roku?
To też dobry moment na zaplanowanie nowego RTM’a 🙂
06. LIDL
Co powiecie na morsowanie?
Krótka kąpiel zimą, w chłodnej wodzie od kilku lat stała się dość popularną formą na wzmocnienie swojej odporności. Jak to zwykle bywa, to co zdrowe może też stać się modne. I tu, Lidl Polska w 2021r. odnieśli się do morsowania w swojej kampanii reklamowej dot. sprzedaży kostkarki do lodu. W humorystyczny sposób pokazali, że morsowanie może mieć niejedno imię!
Podsumowanie
Pamiętajcie, że najważniejsze we wszystkim jest autentyczność oraz brak nachalności. Żaden odbiorca nie lubi, kiedy przekracza się jego granice. Wszystko jest do zaakceptowania jednak z umiarem.
Real-time marketing to czasem szansa dla nowych firm, które chcą zbudować swoje miejsce w internecie, by być bliżej swoich odbiorców. Dlatego nie przesadźmy z ilością oferowanej treści. W końcu nieraz mniej, znaczy lepiej!
A tak na koniec, pamiętajcie, że RTM wiąże się z niepewnością przed reakcjami choć nie ukrywając – w końcu to o reakcje nam wszystkim chodzi.
Najważniejsze, to stale monitorować to, co dotyczy naszych udostępnianych treści.